
27.09.18 / Kraków /
Kończę etap krakowski. Puste półki, kartony z książkami i ubraniami. Postrzegam to jako naturalną kolej rzeczy.A jednak to były trzy lata.
Wypełnione znaczeniem – ludźmi, doświadczeniami, relacjami, nauką. Nie będę jeszcze tego podsumowywał – przyjedzie na to odpowiedni moment.
Chciałem raczej zanotować w tym miejscu moją gotowość do zmiany. Bierze się to doświadczenia bycia w drodze – przekraczania kolejnych granic i szukania bezpiecznego noclegu. Dlatego nie boję się Warszawy. To jest moje miasto w końcu.
Kraków opuszczam z satysfakcją- dużo się działo.
Jestem antropologiem kultury. I w przyszłym tygodniu zaczynam pracę w Polskim Radiu RDC.
Jutro Warszawa.